Nowe nabytki
Po bardzo długim czasie znalazłam nareszcie wolną chwilę, aby zerknąć co nowego slychać na blogu. Ostatnio dużo się działo...w tym czasie zdążyłam zdać u nas w Holandii prawo jazdy i to za pierwszym podejściem z czego jestem bardzo dumna no i druga sprawa, że byłam w Polsce u moich rodziców przez jakiś miesiąc, ponieważ mój tato przeszedł otwartą operację serca wszczepiania by-passów. Wyglądało to dosyć groźnie, ale na szczęście skończyło się wszystko dobrze i tata wraca bardzo szybko do zdrowia...
W naszym domku nie ma wielu zmian bo i na to czasu zabrakło, jednak mam parę nowych nabytków :)
Szafka, która zawiśnie w kuchni na ścianie nad aparatem do kawy.
Wieszak na kurtki w przedpokoju.
Tacka na kawkę bądź herbatkę.
Dodatki do toalety.